czwartek, 9 kwietnia 2015

27. „Ostatnie pożegnanie”

„Narrator”
Dla rodziny Lynch oraz Ratliffów zaczął się ciężki okres w ich życiu. Opuścił ich Ross.
Rydel z mamą i Ellem wybrała się na komisariat. Albowiem na dzień po wypadku dostali wyniki sekcji zwłok. Wszystko wskazywało na to, że Laura jest wszystkiemu winna, a Rydel znała wersję wydarzeń z opowiadań Lau.
Policjanci przesłuchiwali Rydel kilka godzin. Gdy wyszła postanowiła iść do domu. Nie była w stanie iść oglądać trumien dla jej młodszego braciszka, dlatego wysłała swojego męża ze Stormie.

Gdy Stormie wybierała z Ellingtonem trumnę dla Rossa, Laura była przesłuchiwana. Policjanci aresztowali ją, ale obiecali, że zawiozą na pogrzeb skoro tak bardzo nalega.

Kilka dni później odbył się pogrzeb Rossa. Ci co widzieli go w dniu śmierci lub w kolejne dni stwierdzili, że wygląda okropnie. W takim wypadku podjęto decyzję, by trumna była zamknięta.

Ksiądz odmówił z najbliższymi, którzy byli na pogrzebie różaniec, a następnie pan organista puścił piosenkę R5 „Smile”. Niektórzy się oburzyli, ale taka była decyzja Rydel. Twierdziła uparcie, że Ross chciałby zobaczyć ich uśmiech, że chciał aby cieszyli się razem z nim, że może iść do nieba.

Zakopano trumnę Rossa. Ludzie składali kwiaty na jego grobie. Nawet Laura.
- Najpierw zabiłaś mojego synka, a teraz masz czelność się tu zjawić!? – krzyknęła oburzona Stormie, która zauważyła dziewczynę.
- Mam prawo tu być. W końcu niebawem urodzę dzieci Rossa… - odpowiedziała jej Marano. Jeszcze wtedy nie wiedziała, że te słowa zmienią wszystko.'


------------------------
Witam Was z tym oto pogrzebowym rozdziałem.
Do końca zostały tylko... 4 rozdziały i Epilog.
Pozdrawiam i do napisania <3

5 komentarzy:

  1. Jeny...
    Smutny rozdział ;c
    Nawet bardzo...
    Pozdrawiam <5

    OdpowiedzUsuń
  2. żegnaj Rossy :'(
    Czekam na next :)
    dziwią mnie tylko ostatnie słowa : Jeszcze wtedy nie wiedziała, że te słowa zmienią wszystko...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem co.napisać! Szok! Lau pójdzie siedzieć?! Tak teraz?! No nieźle... Lagusiak ma rację...zakończenie dramatyczne ^^

    Czekam na te 4 rozdziały, ale żal mi jest..:( ciekawe co stanie się po tych słowach..:*:*:*:*;;*;*;*:-:*:*:**:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale smutny
    Piękny Rozdział
    Cudo
    Pozdrawiam Destiny

    OdpowiedzUsuń