„Vanessa”
Skończyłam pracę około 2 w nocy.
Jakiś pan obserwował mnie przez cały czas. Później, gdy wychodziłam,
zaproponował mi, że mnie podwiezie. Zgodziłam się, gdyż byłam bardzo zmęczona.
Po nie całych pięciu minutach jazdy zasnęłam. Obudziłam się nad ranem w...
„Damiano”
Vanessa nie wróciła na noc. Jak
zwykle, odkąd pracuje w tym klubie. Zrobiłem żonie śniadanie i pojechałem do
magazynów na aukcję. Po za tym umówiłem się tam z Shorem.
„Shor”
Zamknąłem magazyn i poszedłem
czekać na Damiano na parkingu. Chwilę przed nim przyjechał jakiś inny czarny
samochód. Wysiadł z niego wysoki blondyn.
- Riker? - spytałem lecz nie
otrzymałem odpowiedzi. Blondyn w okularach przeciwsłonecznych ruszył przed
siebie, nie zwracając uwagi na moje zapytanie.
„Riker”
Pojechałem na aukcje magazynowe,
bo spodobało mi się to, gdy oglądałem program o tym w telewizji. Na parkingu
był wujek Shor. Nie odpowiedziałem mu nic tylko poszedłem do magazynów, gdzie
była reszta ludzi.
„Damiano”
Przybyłem na miejsce. Przywitałem
się z Shorem i ruszyliśmy w stronę tłumu i magazynów.
- Oficjalnie rozpoczynamy
pierwsze w LA aukcje magazynowe. - oświadczyłem.
- Oto pierwszy magazyn. -
oznajmił Shor i otworzył jeden z magazyn.
Ludzie licytowali się w najlepsze
„Riker”
Przyglądałem się co jest w
magazynie. Zaciekawiły mnie duże pudła.
- Kto da 100$! - krzyknął Shor.
Zgłosił się jakiś facet.
- 200$! - podbiłem cenę.
- 1000$! - krzyknęła jakaś baba.
- 1000$ po raz pierwszy, po raz
drugi...
- 1500$! - zaoferowałem.
- 1500$ po raz pierwszy, po raz
drugi. Sprzedane za 1500$.
Jest! Udało się.
- Dziękujemy i zapraszamy na
kolejne aukcje.
„Vanessa”
Obudziłam się w jakimś zimnym
magazynie. Przeciągnęłam się i wstałam. Oprócz mnie nie było tu ani jednej
żywej duszy. Nagle usłyszałam jak ktoś otwiera magazyn. Przestraszona usiadłam
w kącie. Skuliłam się i zamknęłam oczy.
„Shor”
- Zobacz ile zarobiliśmy… -
pokazałem Damiano plik banknotów.
- Najwięcej zapłacił ten
blondynek w okularach…
- To chyba był Riker…
Dyskutowaliśmy.
- 1500$, 600$... – wymieniałem
kwoty. – Razem 4170$ za pięć, prawie bezwartościowych magazynów…
- To świetnie. Dzielimy się na
pół i ja uciekam. Obiecałem Ellen, że pójdę z nią do jej rodziców.
- To okay. – szybko podzieliłem pieniądze.
- To okay. – szybko podzieliłem pieniądze.
-
2085$ dla Ciebie. – podałem Damiano należną mu część.
„Riker”
Otworzyłem magazyn. Wziąłem jedno
z pudeł.
- Gry na PC… Zejdą za jakieś 10$
sztuka. Jest ich sto, więc mam już 1000$. – odłożyłem pudło i wziąłem kolejne.
- Znów gry. Też sto sztuk. Zejdą
za 15$ sztuka…
Wyjmowałem kolejne kartony i
liczyłem zarobek.
- Simsy 4. Całe 50 sztuk. Zejdą
za jakieś 30$.
Rozpakowałem pudła. Za same gry
zarobiłem 5000$.
Przeglądałem dalej magazyn. Stara
lodówka. Działająca… Zejdzie za jakieś 300$.
W rogu zobaczyłem jakąś postać.
Przyjrzałem się jej.
- Vanessa? – spytałem.
------------------------
Hejka.
Wiem, że w rozdziale mało się działo, ale i takie rozdziały muszą być.
A teraz szczerze. Podoba się Wam rozdział? Bo mi nieszczególnie.
Przypominam o głosowaniu w ankiecie z boku.
Przypominam o głosowaniu w ankiecie z boku.
Pozdrawiam i do napisania <3
WTF?! o.O
OdpowiedzUsuńRiker?!
*.*
Wow...
No i kupił Vanesse hahahahaah xD
Ale łeb do interesów to on ma hahaha xD
Rozdział był super ;)
Czekam na nexta ^^
Pozdrawiam <5
Lex
MI SIĘ WYJĄTKOWO PODOBAŁ, BO BYŁO DUŻO MOJEGO RIKERA :)
OdpowiedzUsuńPOZDROWIONKA I CZEKAM NA NEXT :*
Nominowałam Cię do LBA. Szczegóły tutaj: http://r5-interaktywnyblog.blogspot.com/2015/03/lba.htm
UsuńAukcja??! Crazy? Dużo Rikera i trochę.Van.... Co.będzie.dalej,?! Trzymasz m.ie w niepewności!:*:* więc czekam,:* :*;*:*;*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział
OdpowiedzUsuńDestiny