niedziela, 8 marca 2015

11. „Aukcja”

„Vanessa”
Skończyłam pracę około 2 w nocy. Jakiś pan obserwował mnie przez cały czas. Później, gdy wychodziłam, zaproponował mi, że mnie podwiezie. Zgodziłam się, gdyż byłam bardzo zmęczona. Po nie całych pięciu minutach jazdy zasnęłam. Obudziłam się nad ranem w...

„Damiano”
Vanessa nie wróciła na noc. Jak zwykle, odkąd pracuje w tym klubie. Zrobiłem żonie śniadanie i pojechałem do magazynów na aukcję. Po za tym umówiłem się tam z Shorem.

„Shor”
Zamknąłem magazyn i poszedłem czekać na Damiano na parkingu. Chwilę przed nim przyjechał jakiś inny czarny samochód. Wysiadł z niego wysoki blondyn.
- Riker? - spytałem lecz nie otrzymałem odpowiedzi. Blondyn w okularach przeciwsłonecznych ruszył przed siebie, nie zwracając uwagi na moje zapytanie.

„Riker”
Pojechałem na aukcje magazynowe, bo spodobało mi się to, gdy oglądałem program o tym w telewizji. Na parkingu był wujek Shor. Nie odpowiedziałem mu nic tylko poszedłem do magazynów, gdzie była reszta ludzi.

„Damiano”
Przybyłem na miejsce. Przywitałem się z Shorem i ruszyliśmy w stronę tłumu i magazynów.
- Oficjalnie rozpoczynamy pierwsze w LA aukcje magazynowe. - oświadczyłem.
- Oto pierwszy magazyn. - oznajmił Shor i otworzył jeden z magazyn.
Ludzie licytowali się w najlepsze

„Riker”
Przyglądałem się co jest w magazynie. Zaciekawiły mnie duże pudła.
- Kto da 100$! - krzyknął Shor. Zgłosił się jakiś facet.
- 200$! - podbiłem cenę.
- 1000$! - krzyknęła jakaś baba.
- 1000$ po raz pierwszy, po raz drugi...
- 1500$! - zaoferowałem.
- 1500$ po raz pierwszy, po raz drugi. Sprzedane za 1500$.
Jest! Udało się.
- Dziękujemy i zapraszamy na kolejne aukcje.

„Vanessa”
Obudziłam się w jakimś zimnym magazynie. Przeciągnęłam się i wstałam. Oprócz mnie nie było tu ani jednej żywej duszy. Nagle usłyszałam jak ktoś otwiera magazyn. Przestraszona usiadłam w kącie. Skuliłam się i zamknęłam oczy.

„Shor”
- Zobacz ile zarobiliśmy… - pokazałem Damiano plik banknotów.
- Najwięcej zapłacił ten blondynek w okularach…
- To chyba był Riker…
Dyskutowaliśmy.
- 1500$, 600$... – wymieniałem kwoty. – Razem 4170$ za pięć, prawie bezwartościowych magazynów…
- To świetnie. Dzielimy się na pół i ja uciekam. Obiecałem Ellen, że pójdę z nią do jej rodziców.
- To okay. – szybko podzieliłem pieniądze.
-  2085$ dla Ciebie. – podałem Damiano należną mu część.

„Riker”
Otworzyłem magazyn. Wziąłem jedno z pudeł.
- Gry na PC… Zejdą za jakieś 10$ sztuka. Jest ich sto, więc mam już 1000$. – odłożyłem pudło i wziąłem kolejne.
- Znów gry. Też sto sztuk. Zejdą za 15$ sztuka…
Wyjmowałem kolejne kartony i liczyłem zarobek.
- Simsy 4. Całe 50 sztuk. Zejdą za jakieś 30$.
Rozpakowałem pudła. Za same gry zarobiłem 5000$.
Przeglądałem dalej magazyn. Stara lodówka. Działająca… Zejdzie za jakieś 300$.
W rogu zobaczyłem jakąś postać. Przyjrzałem się jej.
- Vanessa? – spytałem.


------------------------
Hejka.
Wiem, że w rozdziale mało się działo, ale i takie rozdziały muszą być.
A teraz szczerze. Podoba się Wam rozdział? Bo mi nieszczególnie.
Przypominam o głosowaniu w ankiecie z boku.
Pozdrawiam i do napisania <3

5 komentarzy:

  1. WTF?! o.O
    Riker?!
    *.*
    Wow...
    No i kupił Vanesse hahahahaah xD
    Ale łeb do interesów to on ma hahaha xD
    Rozdział był super ;)
    Czekam na nexta ^^
    Pozdrawiam <5
    Lex

    OdpowiedzUsuń
  2. MI SIĘ WYJĄTKOWO PODOBAŁ, BO BYŁO DUŻO MOJEGO RIKERA :)
    POZDROWIONKA I CZEKAM NA NEXT :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam Cię do LBA. Szczegóły tutaj: http://r5-interaktywnyblog.blogspot.com/2015/03/lba.htm

      Usuń
  3. Aukcja??! Crazy? Dużo Rikera i trochę.Van.... Co.będzie.dalej,?! Trzymasz m.ie w niepewności!:*:* więc czekam,:* :*;*:*;*

    OdpowiedzUsuń